Czego rodzice
robić nie powinni czyli pierwsze dni w przedszkolu
|
Pierwsze
dni w przedszkolu wiążą się zwykle z zachwianiem poczucia bezpieczeństwa.
Dziecko boi się nie tylko tego co go spotka, ale przede wszystkim tego, że mama
nie wróci. Dlatego dobrze jest przez
pierwsze dni zabierać dziecko nieco wcześniej, jeśli to możliwe - po obiedzie,
jeśli nie- zaraz po podwieczorku. Bardzo stresująca jest dla malucha
sytuacja, gdy większość dzieci poszła już do domu, a on jeszcze nie.
Czego rodzice
robić nie powinni:
- Straszyć dziecko przedszkolem
("Poczekaj no, już pani w przedszkolu nauczy cię porządku !").
- Posyłać do przedszkola dziecka, które
nigdy dotąd nie zostawało bez mamy - taki początek skazany jest z góry na
niepowodzenie.
- Zaglądać po pożegnaniu do sali, by
sprawdzić czy dziecko się bawi. Jeśli nasza pociecha to zauważy, resztę
dnia spędzi przy drzwiach, bo skoro mama zajrzała raz, to może jeszcze raz
zajrzy.
- Dzwonić do przedszkola z pytaniem jak
sobie radzi nasza pociecha. Zwykle jest tak, że rodzice niepokoją się dużo
bardziej niż ich dzieci. Dziecko po 10 - 15 minutach rozgląda się wokoło i
zaczyna bawić, za to mama bardzo zdenerwowana dzwoni kilkakrotnie do
przedszkola, by się upewnić, jakie jest samopoczucie jej dziecka. Każdy
telefon to konieczność wyjścia z sali wychowawczyni, a więc dodatkowe
zachwianie i tak już mocno nadszarpniętego poczucia bezpieczeństwa.
- Poddawać się ! Jeśli rodzice wzruszeni
łzami bądź zdenerwowaniem i tupaniem swojej latorośli zdecydują się zostawić
dziecko,, jeszcze tylko dzisiaj" w domu, jest to sygnał dla małego
inteligenta, aby jeszcze bardziej demonstrować swoje niezadowolenie.
Zwykle jest tak, że jedno ustępstwo rodzica sprawia, że wcześniej czy
później dziecko postawi na swoim i zostanie w domu na dłużej.
Pamiętaj,
że nawet, jeśli znajdziesz idealne przedszkole i dobrze przygotujesz dziecko, i
tak Twój maluch ma prawo wyrażać sprzeciw i niezadowolenie - w końcu w jego
życiu zaszła radykalna zmiana i potrzeba
czasu,
aby ją zaakceptował.
Jeśli
przetrwacie pierwszy miesiąc, dalej będzie już z górki i tylko patrzeć jak Twój
maluch z przejęciem opowie Ci o swych pierwszych przyjaźniach.
My - rodzice w miarę możliwości bądźmy spokojni i
zdecydowani, nasz niepokój może udzielić się dziecku.
- Dajmy dziecku ukochaną maskotkę w rękę.
Dobrze jest też przypiąć dziecku plakietkę z imieniem, na pewno poczuje
się lepiej, gdy pani zwróci się do niego Kasiu lub Stasiu, niż dziewczynko
czy chłopczyku.
- Drogę do przedszkola możemy odbyć ze
znajomym dzieckiem chętnie chodzącym do tego samego przedszkola.
- Powiedzmy dziecku, kiedy i kto po nie
przyjdzie, zapewnijmy je o naszej miłości. I o tym, że nie zostaje tu do
nocy, że na pewno mama go odbierze.
- Pożegnajmy się z dzieckiem już w szatni,
szybko, i bez łez.
- Przyjdźmy po dziecko punktualnie i
wręczmy mu mały prezent z okazji zostania przedszkolakiem.
- Chwalmy dziecko za jego dzielność i
umiejętność radzenia sobie w każdej sytuacji. Jeśli dziecko bardzo
płakało, powiedzmy mu, że wszyscy ludzie denerwują się trochę i boją
robiąc coś pierwszy raz, ale po kilku dniach czują się pewniej – tak
będzie i z nim.
Okres adaptacji przebiega różnie, jedno dziecko
po tygodniu ma już najgorsze za sobą, inne swój trudny czas zaczyna dopiero po
miesiącu (i to też jest normalne) - bo dopiero wtedy zrozumiało i w pełni
odczuło, że pewien etap skończył się bezpowrotnie, a ono wolałoby żeby było tak
jak dawniej.
Sposoby przygotowania dziecka do przedszkola
|
- Czytanie opowiadań, których
bohaterowie chodzą do przedszkola.
- Oglądania Domowego
Przedszkola w TV z odpowiednim komentarzem.
- Rozmowy o przedszkolu ze znajomym
dzieckiem, które lubi chodzić do przedszkola.
- Opowieści rodziców jak to było, gdy oni
chodzili do przedszkola.
- Uświadomienie dziecku zalet przedszkola
– wielu nowych kolegów do zabawy, dużo zabawek, wychowawczyni, która zna
ciekawe zabawy, wierszyki i piosenki, (ale bez przesady, nie chcemy przecież,
żeby potem się rozczarowało).
- Poinformowanie dziecka, dlaczego będzie
chodzić do przedszkola, (np. bo mama musi iść do pracy i rodzice
zdecydowali, że w przedszkolu dziecko będzie miało najlepszą opiekę;
niektóre dzieci przyjmują argument, że mama chodzi do pracy, tata chodzi
do pracy i dziecko ma swoją pracę, czyli przedszkole).
- Wspólne kupowanie wyprawki dla
przyszłego przedszkolaka.
- Ćwiczenie
z dzieckiem samoobsługi! Dotąd było tak, że mama lepiej znała potrzeby
dziecka niż ono same, reagowała nie tylko na słowa, ale i na gesty. W
nowej sytuacji dziecko często ma problem żeby wyartykułować swoje
potrzeby, dlatego ważne jest, aby umiało (a chociaż podejmowało próby), by
je zaspokoić. Dużo łatwiej adaptują się dzieci samodzielne, niż te zależne
od dorosłych.
- Uczestniczenie w zebraniu rodziców nowo
przyjętych dzieci (w wielu przedszkolach panuje dobry zwyczaj ich
organizowania). Jest to świetna okazja, aby się wzajemnie poznać, zebrać
informacje o dzieciach i życiu przedszkola. Dobrze byłoby nawiązać kontakt
z rodzicami innego dziecka z tej grupy i zapoznać bliżej swoje pociechy.
Gdy dziecko wchodząc do nowej grupy rówieśników i zna, chociaż jedną
osobę, może mu to bardzo ułatwić te pierwsze trudne dni.
Dziecko powinno
być przygotowywane stopniowo, nie róbmy wszystkiego na raz, rozciągnijmy ten
proces w czasie, aby mogło oswoić się z myślą o tym, że pójdzie do przedszkola.
Czy dziecko dojrzało do
pójścia do przedszkola ?
Zazwyczaj dzieci osiągają tę dojrzałość między 3 a 4 rokiem życia. Zależy to od tempa ich indywidualnego rozwoju oraz doświadczeń.
Zdarza się, że najbliższe osoby (babcia, mama) swoim zachowaniem przeszkadzają dziecku w osiągnięciu dojrzałości.
Zazwyczaj dzieci osiągają tę dojrzałość między 3 a 4 rokiem życia. Zależy to od tempa ich indywidualnego rozwoju oraz doświadczeń.
Zdarza się, że najbliższe osoby (babcia, mama) swoim zachowaniem przeszkadzają dziecku w osiągnięciu dojrzałości.
Dziecko
dojrzało do pójścia do przedszkola gdy:
- dobrze znosi nieobecność mamy (zostaje
pod opieką innych członków rodziny lub znajomych osób);
- z własnej inicjatywy oddala się od mamy,
nie trzyma się kurczowo jej spódnicy (na spacerze odchodzi daleko nie
oglądając się na mamę, potrafi samo odnaleźć drogę do domu);
- potrafi wykonać proste czynności samoobsługowe – zgłaszanie potrzeby fizjologicznej i samodzielne korzystanie z toalety, mycie rąk, podciąganie rajstop, zakładanie koszulki i luźnego sweterka, rozpoznawanie swoich ubrań, samodzielne jedzenie łyżką i picie z kubeczka.
Wymagania jakie stawia przedszkole w zakresie samoobsługi sprowadzają się do:
·
komunikowania potrzeb fizjologicznych,
·
umiejętności zdjęcia i podciągnięcia majteczek,
·
korzystania z papieru toaletowego,
·
umiejętności umycia rąk mydłem i wytarcia w ręcznik,
·
umiejętności samodzielnego jedzenia (posługiwania się łyżką i widelcem)
a także gryzienia !
·
samodzielnego ubierania i rozbierania się dziecka (przynajmniej
podejmowania takich prób).
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz